Sezon na figi się już prawie skończył, więc ostatnim rzutem na taśmę podaję przepis na migdałowe ciasto z figami. Pomysł na przepis znalazłam tutaj, ale moja wersja została odrobinę zmodyfikowana.
Składniki:
100 g mąki z migdałów
150 g mąki pszennej
4 jajka
120 g cukru
100 g masła
1/2 paczki proszku
1 cukier waniliowy
około 10 świeżych fig, przeciętych na pół
łyżka płynnego miodu wielokwiatowego
Najpierw mieszam mąkę migdałową, zwykłą, sól i proszek. Następnie w osobnej misce ubijam jajka z cukrem i cukrem waniliowym. Do mąki dodaje stopione masło i masę jajkową. Przelewam do formy i na wierzchu układam połówki fig i każdą skrapiam miodem. Piekę w 180 stopniach przez jakieś pół godziny (trzeba sprawdzić patyczkiem, czy jest już gotowe).
Witam :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam do udziału w akcji kulinanej: Miody pitne-wróćmy do tradycji!
Miód pitny to wspaniały trunek (idealny na chłodne jesienne i zimowe dni), niestety zapomniany :(
Zachęcam do przygotowania potrawy lub napoju z jego udziałem oraz zgłoszenie do akcji.
Zasady miodem płynącej akcji kulinarnej znajdziesz tu: http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/miody-pitne-wrocmy-do-tradycji
Pozdrawiam serdecznie :)
Kasia
http://kasinkowe-gotowanie.blogspot.com/
Ja juz wszystkie figi, ktore mialam, zuzylam :( Ale moze uda mi sie jeszcze upolowac jakies na targu. A jesli sie uda, zrobie to ciasto, bo zapowiada sie znakomicie!
OdpowiedzUsuńNo trochę się spóźniłam z tym przepisem, przyznaję :)
UsuńMi już też wszystkie figi wyszły... A szkoda, bo ciasto wygląda cudnie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMmm, cudowne!
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńIle lyzeczek jest w polowie proszku do pieczenia? Bo moj wiesz liczy sobie jakies 300 g... Ameryka Pln :)
OdpowiedzUsuńNo tak- pułapki skrótów myślowych :) A więc: tutaj mała saszetka proszku to 15 g, czyli trzy łyżeczki do herbaty. Pół lokalnej paczki proszku to jakieś 8 g. lub 1.5 łyżeczki. Życzę smacznego!
Usuń