W związku z panującymi na zewnątrz warunkami meteorologicznymi ogłaszam powrót do zimowej hibernacji. Poniżej proponuję ciasto marchwiowe na pocieszenie.
SKŁADNIKI:
3 szklanki mąki
1 szklanka oliwy
1 szklanka
posiekanych orzechów włoskich
1 szklanka
startej marchewki
1 szklanka mleka
6 jajek
1 łyzeczka sody
oczyszczonej
Wanilia (albo dwa cukry waniliowe)
3 łyżeczki
proszku do pieczenia (jedna 15 gramowa torebka)
2 łyżeczki cynamonu, łyżeczka gałki muszkatałowej, kardamonu, mielonych ziaren kolendry
PROCEDURA:
Nagrzać piekarnik
do temp. 175 stopni.
Nasmarować blachę oliwą (średnica 27 cm) i opruszyć mąka (ja tego nie robię, bo mam teflonową).
Dodać sodę i
proszek do mąki.
Ubić jajka i
przyprawy przez 5 minut (w dużym garnku, albo misce).
Wmieszać cukier (wciąż ubijając).
Wbić (wlewać powoli ubijając) olej i ubijać dalej przez 5 minut.
Dodać do tego
wszystkiego mąkę i mleko, dodając po łyżce i ubijając.
Wmieszać marchew
i orzechy.
Piec w temp. 175
przez godzine i piętnaście minut (albo ciut dłuzej).
Wychodzi jakieś 16 dużych kawałków, z czego każdy to mniej więcej 450 kcal, 24 g tłuszczu i 7 g białka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz